Marihuana a alkoholizm

Statystyki pokazują, że nasz kraj nie znajduje się w czołówce, jeśli chodzi o spożycie alkoholu, a jednak wiele osób zgodzi się z tym, że problem alkoholizmu w naszym kraju jednak istnieje. Trzeba sobie powiedzieć, że szuka się cały czas takich sposobów, które mogłyby doprowadzić do tego, że uda się zminimalizować ten problem. Jednak leków na alkoholizm nie mamy. Jedyne możliwe rozwiązanie to psychoterapia oraz własna silna wola. Poza tym stosowane były także wszywki, które powodowały silne zatrucie w momencie, gdy spożyło się alkohol mając w sobie taką wszywkę. Pośród metod walki z tym problemem pojawiła się także marihuana.

Okazuje się, że już w latach 70 XX wieku po raz pierwszy została ona zastosowana jako element pozwalający na walkę z uzależnieniem od alkoholu. Kobieta maja w sobie wszywkę jednocześnie paliła marihuanę i okazało się, że taka metoda leczenia okazała się szczególnie skuteczna. Dodatkowo w kolejnych latach taka metoda była dalej stosowana i ponad 100 osób uważało, że w ten sposób udało się im ten problem skutecznie pokonać. Jeśli chce się porównywać metody leczenia z zastosowaniem marihuany oraz inne metody to okazuje się, że to marihuana jest lepszym rozwiązaniem. Nawet mimo tego, że są jakieś skutki uboczne takiego leczenia to będą one zdecydowanie mniejsze niż innych metod. Jeśli chodzi o abstynencje od marihuany to nie będzie się pojawiał taki problem jak w przypadku odstawienia leków, które w innym przypadku są stosowane.

Dodatkowo okazuje się, że ryzyko uzależnienia będzie tutaj mniejsze niż w przypadku środków leczniczych, które wprowadza się do walki z alkoholizmem. Są kraje, gdzie okazuje się, że to właśnie legalizacja marihuany do relaksacyjnego palenia doprowadziła do spadku sprzedaży alkoholu. Poza tym oczywiście zmniejszyła się także liczba osób, które są tam od alkoholu uzależnione. Może się więc okazać, że także w naszym kraju wprowadzenie legalnej marihuany do obrotu mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której zamiast wina czy piwa nasi rodacy wypalali by trawkę i możliwe, że takie rozwiązanie byłoby dla ich zdrowia lepsze niż kolejny alkohol w ustach.

Autor

Bartosz Niedźwiedź

Doktor nauk medycznych, specjalizacja - medyczna marihuana, Poznań.

Zobacz również